sobota, 30 lipca 2016

30.07.2016

Witam wszystkich! Z racji, że długo nic nie dodawałam mam dla Was zdjęcia wykonane podczas mojego wyjazdu w Krakowie. Pomyślałam, że pokażę Wam jak na ogół ubieram się w letnie dni. Sukienka, okulary, torebka, wygodne buty i koszula związana w talii gdyby nagle zrobiło się chłodniej. 































FOT. PAULINA PACHOLCZAK 

Sukienka- Zara
Koszula- Reserved
Torebka- Bershka
Buty- Nike Air Max 1
Okulary- Sinsay
Czapka- Adidas

niedziela, 15 maja 2016

Deficyt masowy

Dziś przedstawię Wam wzór na wyliczenie deficytu masowego. W Internecie jest wiele stron, na których dowiemy się wielu ciekawych rzeczy związanych z tematem ale także różne wzory, które pomogą nam w wyliczeniu dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Pamiętajmy, że wyniki mogą się minimalnie różnić czy wzorach. Najważniejsze jest jednak, aby odnaleźć idealną "opcję" dla siebie. Warto jest po prostu najpierw na podstawie deficytu masowego ułożyć sobie dietę i po jakimś miesiącu sprawdzić czy są pierwsze efekty, czy musimy coś zmienić itp.
Szczerze mówiąc ja przez ostatnie trzy miesiące poszukiwałam odpowiedniej diety dla siebie. Najpierw wyeliminowałam podstawowe rzeczy (np. słodycze, fast food'y, biały chleb, napoje słodzone, itd.), później zaczęłam jeść więcej białka (poprzez jogurty, szynki, kurczaka, itd.), następnie wyeliminowałam owoce, a na koniec usunęłam z diety nabiał (właściwie jadłam tylko kurczaka, ryż, warzywa, kaszę gryczaną, szynkę, wasę). Przez ostatnie jakieś trzy tygodnie nie mogłam ćwiczyć z powodu kontuzji, więc z utrzymaniem diety było ciężko. W tej chwili powróciłam na razie do ćwiczenia w domu (przede wszystkim cardio) oraz całkowicie wyeliminowałam z diety słodycze, biały chleb, tłuste rzeczy, itd. Nie ograniczam się już tylko do kurczaka i ryżu. Na dłuższą metę było to bardzo ciężkie. Wcześniej stosowałam tzw. "cheat meal day", teraz podjęłam się wyzwania "wakacyjny challenge by DEYNN", także codziennie w domu ćwiczę, a przede wszystkim cardio i zero słodyczy oraz niezdrowej i tłustej żywności!
Trzymajcie za mnie kciuki! To byłoby na tyle ode mnie :)

JAK WYLICZYĆ DEFICYT MASOWY?
1) PPM (podstawowa przemiana materii, czyli zapotrzebowanie naszego organizmu na podstawowe fukcje życiowe)= 24* (twoja waga)
np. 24*100kg= 2400kcal

2) Zapotrzebowanie dzienne kaloryczne= PPM* (współczynnik aktywności fizycznej)
^współczynniki aktywności fizycznej:
1,1- mała aktywność fizyczna
1,3- średnia aktywność fizyczna
1,5- duża aktywność fizyczna
np. 2400kcal*1,1= 2640kcal (tyle kcal potrzebuje owa osoba, aby jej waga nie zmieniła się)

3)  Jeśli chcemy przejść na redukcję to musimy odjąć od zapotrzebowania dziennego ok. 200/300 kcal na sam początek. Jeśli zaś przechodzimy na tzw. "masę" to musimy dodać do zapotrzebowania dziennego ok. 200/300 kcal
np. 2640-300= 2340kcal
Gdy po tygodniu przy przejściu na redukcję waga nie spadła, to odejmij znowu ok. 200/300kcal
np. 2340-300= 2040kcal
Gdy po 2 tygodniach od przejścia na masę ona nie zmieni się to znów dodaj 200/300kcal

4) Białko- mniej więcej 1,5-1,8g na kg masy ciała (jeśli nie masz w ogóle aktywności fizycznej to możesz nawet i mniej tego białka spożywać)
np. 1,8*100kg= 180g białka
1g białka= 4kcal
180*4= 720kcal białka

5) Tłuszcz- od 0,5 do 1g na kg masy ciała
np. 1*100kg= 100g
1g= 9kcal
100g*9= 900kcal

6) Liczbę węglowodanów wyliczamy z różnicy
np. 720+900= 1620kcal
2340-1620= 720kcal węglowodanów
1g= 4kcal
720:4= 180g węglowodanów

Mam nadzieję, że Wam pomogłam. Lato zbliża się wielkimi krokami! Przesyłam Wam mnóstwo pozytywnej energii i do dzieła drodzy czytelnicy! :)






środa, 20 kwietnia 2016

Cześć! Zaniedbuje trochę bloga... Postanowiłam, że w końcu dodam coś!
Podążając za największymi trendami z sieciówek odzieżowych mam na sobie bejsbolówkę (często teraz spotkacie się z tzw. bomber jacket), czapkę z daszkiem, dłuższą sukienkę przylegającą do ciała, hipsterski plecak i oczywiście buty marki Nike. Stylizacja ta nie wyróżni nas z tłumu ale sprawi, że będziemy należeli do najmodniejszych osób na ulicy. Jeśli chodzi o bomber jacket polecam Wam odwiedzić sklep Zara, a świetne sukienki znajdziecie w Stradivarius (w Zarze również!).
Aby być na bieżąco i wiedzieć co u mnie słychać zapraszam na:
SNAPCHAT: naastiaaa
INSTAGRAM
FACEBOOK


















sobota, 26 marca 2016

Jak zacząć ćwiczyć

Wielokrotnie prosiliście i pytaliście o post związany z treningami, dietami, itd. Odkładałam to nieustannie, ponieważ nie uważam, abym miała na tyle doświadczenia i wiedzy by się tym dzielić na blogu. Jednakże siłownia ostatnio stała się u mnie mocną zajawką, większą niż przez ostatnie jakieś 3 lata ćwiczeń w domu (z przerwami). Doszłam do wniosku, że stworzę kilka postów odnoszących się do treningów. Dzisiejszy będzie o tym jak zacząć ćwiczyć w domu, czy też na siłowni. Miłego czytania :)
Do ćwiczenia w domu lub na siłowni trzeba się dobrze przygotować, fizycznie i psychicznie! Nie możesz uznawać tego jako katowanie ciała i coś nieprzyjemnego. Trening powinien stać się częścią życia, która poprawia nasze samopoczucie. By wytrwać musisz mieć motywację, a najlepiej jeśli ktoś będzie Twoją motywacją i wsparciem... :) Niektórych celem jest zrzucenie zbędnych kilogramów, zaś moim celem stała się wymarzona figura (nie jest to figura modelki, a bardziej ładnie umięśnione ciało). Pamiętajcie o diecie, sama zrozumiałam, że bez diety faktycznie nie będzie widać efektów pracy. Osobiście twierdzę, że dieta nie może być rygorem, do którego jesteśmy zmuszeni, powinna być stałym elementem naszego życia i po prostu normą, a posiłki nie powinny odgrywać roli przyjemności, którą sobie dostarczamy, ponieważ akurat mamy na to ochotę. Posiłki powinny występować w regularnych odstępach czasu, gdy poczujemy głód i musimy najzwyczajniej w świecie to "odbębnić". Nie ukrywam, że jest to ciężkie. Tym bardziej, gdy inni nas kuszą... :) Dlatego w wytrwaniu pomaga mi tzw. "cheat day", czyli wybieram sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy mogę jeść wszystko! Na co tylko mam ochotę. Ale o dietach też w oddzielnym poście. Teraz napisze Wam w punktach jak według mnie powinniśmy zabrać się do ćwiczeń w domu, a jak na siłowni.

Początek treningów w domu:
1. Kup odpowiednią odzież, w której będziesz czuć się komfortowo i swobodnie podczas ćwiczeń. Warto zainwestować w buty z amortyzacją (ja wybrałam Nike Air Max).
2. Kup matę do ćwiczeń, dobrze jeśli zainwestujesz też w hantle.
3. Przeszukaj Internet i dowiedz się najważniejszych informacji o ćwiczeniach oraz diecie (ile kcal spożywać, jak dobrze wykonywać poszczególne ćwiczenia, co można jeść a czego unikać, jak oddychać podczas ćwiczeń, itd.).
4. Ustal dietę w zależności czy ma być to redukcja, czy masa.
5. Najlepiej rozpisz sobie na najbliższy tydzień ćwiczenia i ich długość trwania, serie i powtórzenia, a także posiłki oraz godziny, w jakich będziesz je spożywać.
6. Zważ się i zmierz (biust, talia, uda- właściwie to zależy od Ciebie na czym będziesz się skupiać).
7. ROZPOCZNIJ NOWE, LEPSZE ŻYCIE! POWODZENIA :)

Początek treningów na siłowni, jeśli jesteś amatorem:
1. Tak jak powyżej- kup odpowiednią odzież, w której będziesz czuć się komfortowo i swobodnie podczas ćwiczeń. Warto zainwestować w buty z amortyzacją (ja wybrałam Nike Air Max).
2, Określ jaką dietę wybierasz- na masę czy redukcja i ułóż pod nią posiłki (możesz skonsultować się z dietetykiem lub trenerem personalnym i za opłatą dostaniesz ułożoną pod Ciebie dietę).
3. Wykup karnet na siłownię (wybierz siłownię z dogodnym dojazdem i dobrym sprzętem).
4. Jeśli nie masz żadnego pojęcia o ćwiczeniu warto byłoby wykupić choćby jeden trening z trenerem personalnym, który oprowadzi Cię po siłowni, wyjaśni wszystko, przeprowadzi trening i odpowie na wszystkie Twoje pytania.
5. Jeśli masz jakąś wiedzę odnośnie ćwiczeń najlepiej rozpisz sobie plan treningowy w telefonie i miej go zawsze przy sobie będąc na siłowni.
6. Zważ się i zmierz (na siłowniach jest też taka możliwość, wtedy mamy możliwość zdobycia informacji ile mamy w sobie wody, tłuszczu itd.).
7. ŻYCZĘ CI POWODZENIA I DUŻEJ ZAJAWKI!

Czekajcie na następny post, z kolejnymi krokami i informacjami! :)


niedziela, 6 marca 2016

Inspiracje wnętrz

Urządzasz sobie wnętrza i nie masz żadnych pomysłów, poszukujesz inspiracji? Przybywam z pomocą! Część zdjęć zrobiłam podczas wizyty sklepu Ikea w Bydgoszczy, kilka zdjęć także jest z mojej wizyty w różnych miejscach w Bydgoszczy oraz trochę inspiracji z Google. Mam nadzieję, że post pomoże Wam odnaleźć idealny wystrój do swojego domu :)